Słodko gorzki weekend z Alfą Gorzów Wielkopolski

W ostatni weekend drużyna Łódzkiego Sportowego Towarzystwa Waterpolowego rozegrała dwa spotkania w ramach rozgrywek Ekstraklasy z ekipą Alfy Gorzów Wielkopolski. Przed własną publicznością zwyciężyła 12:8, niestety dwa dni później ulegając ekipie z zachodu kraju 10:16.

W piątkowy wieczór w Zatoce Sportu Politechniki Łódzkiej przy ponad 400 widzach, drużyna ŁSTW Politechnika Łódzka zagrała bardzo mądrze, chociaż na początku spotkania goście prowadzili 3:2. Wobec choroby i braku w zespole Michała Diakonowa, grę na swoje barki wzięli pozostali liderzy – Piotr Michalski, Michał Bar, a fantastycznie w bramce spisywał się Jan Szabłowski. Od drugiej kwarty łodzianie już tylko powiększali przewagę, a swoje bramki dorzucili także młodsi zawodnicy klubu – Dmytro Hupalovskyy, Andrii Mykhailov czy Marek Wasiński. Publiczność wychodziła z Zatoki Sportu z uśmiechami na twarzach, ponieważ łodzianie wygrali to spotkanie 12:8.

Dwa dni później, w niedziele podopieczni Edwarda Kujawy ruszyli do stolicy województwa lubuskiego. Tam mieli potwierdzić swoją dobrą dyspozycję z piątku i dopisać kolejne trzy punkty w tabeli. Do drużyny dołączył po chorobie Michał Diakonów, ale przy równie licznie zgromadzonej publiczności w Gorzowie Wielkopolskim, gospodarze pozwolili zawodnikom ŁSTW PŁ zremisować tylko w pierwszej kwarcie. W pozostałych powiększali przewagę, a całe spotkanie wygrali 16:10.

Wobec tych rezultatów, drużyna z Łodzi spadła ponownie na 4 miejsce w tabeli, a porażka w Gorzowie Wielkopolskim sprawiła, że tytuł mistrzowski znacznie się oddalił. Do końca sezonu zostały trzy kolejki ligowe, w których podopieczni Edwarda Kujawy zmierzą się z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, AZS Uniwersytet Warszawki oraz WTS Polonią Bytom. Wszystkie mecze odbędą się w Zatoce Sportu Politechniki Łódzkiej.

Scroll to Top